3 pomysły na ćwiczenia w domu dla opornych

Ja nie należę do osób, które uprawiają sporty, ale nie mogę powiedzieć, że mam złą kondycję. Raz w tygodniu tańce, codzienny bieg za uciekającym pociągiem metra, czy długie spacery po pracy. Natomiast ogromny spadek kondycji niestety zauważyłam podczas kwarantanny, kiedy siedziałam cały czas w domu, w niewygodnej pozycji, totalnie nie wychodząc z domu. Kończyło się na tym, że po spacerze do marketu oddalonego o kilkaset metrów miałam zakwasy! Dlatego postanowiłam wziąć się za siebie 🙂

Sport dla opornych

Tak jak wspomniałam, sportowiec ze mnie żaden. Ale do tej pory jakąkolwiek aktywność uprawiałam, była to aktywność poza domem. Taniec, rower czy nordic walking – musiałam niestety to ograniczyć lub całkowicie zrezygnować. Natomiast nie miałam też aż takiej samodyscypliny, by regularnie ćwiczyć na przykład z aplikacją. Ale okazało się, że proste i przyjemne ćwiczenia leżą w zasięgu ręki 🙂

Skakanka

Czy to nie świetny pomysł? Skakanka kosztuje nawet kilka złotych, a od biedy możemy sobie ją zrobić ze sznurka. Na myśl przypominają się zabawy z dzieciństwa na podwórku szkolnym. Tego się nie zapomina! Tutaj pracuje naprawdę dużo mięśni – rąk, nóg, pośladki. Po kilkudziesięciu skokach można się nieźle zmachać. Już kilka minut skakania zrobi dobrze naszemu ciału. To świetny sposób, na prostą aktywność, czy to rano czy wieczorem, a jak przyjemny.

Hantelki

To już przedmiot, w który rzeczywiście musimy włożyć trochę kasy, ale nie jest on jakiś mega drogi. Już komplet takich „optymalnych” możemy kupić za około 20 złotych. Na początek najlepsze będą takie 0,5-1 kg. Jest dużo rodzajów hantli więc warto poczytać poradniki w internecie lub doradzić się sprzedawcy w sklepie. Ćwiczenia z hantlami dobrze działają na mięśnie ramion, ale też pomagają im schudnąć 🙂 Jest to banalnie proste i można ćwiczyć w międzyczasie – na przykład podczas oglądania ulubionego serialu czy słuchania podcastu.

Drążek

Drążek to dla mnie must have w domu 🙂 Może nie ćwiczę na nim jakoś mega dużo, ale dobrze czasem powisieć – jest to dobre na ból pleców, żeby trochę się „wyciągnąć”. Kilka minut i od razu będzie lepiej! Jest to szczególnie pomocne, kiedy spędza się dużo czasu przy komputerze i nie ma się odpowiedniego stanowiska z dobrym krzesłem. Dla bardziej zmotywowanych można się podciągać i w ten sposób ćwiczyć mięśnie ramion. Drążek można kupić w popularnych sklepach sportowych i kosztuje około 50 złotych.

Nie zapomnij o nawadnianiu

Jak pewnie wiecie – dorosły człowiek powinien dziennie wypijać około 2 litrów wody. Woda buduje nasz organizm – jest kluczowym jego składnikiem. Dlatego tym bardziej powinniśmy zadbać o nawodnienie organizmu podczas uprawiania jakiejkolwiek aktywności.

Oprócz niezbędnej dla nas wody warto zastanowić się nad preparatami, które zawierają pełny zestaw elektrolitów. Ja od niedawna stosuję tabletki musujące Plusssz Elektrolity + 100% Multiwitamina – jest idealny właśnie dla osób uprawiających sport, ponieważ zawiera właśnie komplet elektrolitów, to jest sód, potas, magnez, wapń i chlor, a także glukozę oraz kompleks witamin. Ostatnio polecała go nawet sama Otylia Jędrzejczak!

Warto też dodać, że taki produkt świetnie wspomoże nas podczas innych sytuacji, kiedy potrzebujemy nawodnienia, nie tylko sportu. Będzie świetny na upały (które zresztą ja rzeczywiście źle znoszę), na zmęczenia i przeróżne prace fizyczne, czy chociażby na kacu, kiedy również powinniśmy nawodnić nasz organizm 🙂 Ponadto tabletka po rozpuszczeniu tworzy owocowy napój o smaku ananasa i mango, który jest rzeczywiście smaczny!

Dajcie w komentarzach znać, jak Wy sobie radzicie z aktywnością podczas przymusowego siedzenia w domu!

Zobacz również

4 Comments

  1. Zuzanna

    Oj przydałby mi się taki drążek w domu 🙂 Chyba nawet bym się nie podciągnęła. Nigdy nie próbowałam 🙂

  2. Natalia

    Ja zaczęłam jogować i zakochałam się w tym 😉 Nie spodziewałam się, że znajdę ćwiczenia, które nie będą mnie męczyć 🙂

  3. Anastazja

    Mnie od skakanki wszystkie rzeczy spadają z mebli 🙂 Dobrze, że już można wychodzić. Dziś rower!

  4. Czarne Światło - Blacknur

    Ja zazwyczaj chodzę na kilku kilometrowe spacery, ewentualnie czasem na siłownię plenerową, ale myślałam tez o skakance. Ostatnio nie mogę chodzić na spacery, więc ćwiczę w domu; znalazłam apkę z ćwiczeniami kilkuminutowymi, zaczynając od 2 minut, to fajne dla tych, co nie maja czasu 🙂

    Tak btw. to bardzo fajne masz włosy!

    Pozdrawiam!

Skomentuj