Alternatywne obrączki ślubne – jakie wybrać i gdzie kupić

Ja już mam swój „wielki dzień” za sobą. Ale obrączki kupowaliśmy jakieś pół roku przed. To był nasz chyba pierwszy zakup ślubny. Nie chcieliśmy klasycznych złotych czy srebrnych, a też nie mieliśmy tyle budżetu by wydać miliony monet. Postawiliśmy więc na dosyć nietypowe, o których przeczytacie w tym wpisie. Pokażę Wam też kilka innych opcji, które mogą Wam się spodobać!

Czarne obrączki z tytanu

Naszym wyborem były czarne obrączki z tytanu. Nie krzyczą od razu obcym „jestem mężatką!”, ci co wiedzą to wiedzą. I takie było nasze założenie. Poza tym czarna biżuteria jest tajemnicza, mroczna – to cali my.

Tytan jest jednym z najbardziej trwałych materiałów, ponoć bardziej niż złoto czy srebro. Obrączki tytanowe zaczynają się od 250 złotych za parę, więc różnica w cenie jest kolosalna. My kupiliśmy takie od marki Vissoro. Obrączki z tytanu nie są jednak idealne – jest bardzo trudno zmienić ich rozmiar, o ile powiększyć się da, z pomniejszeniem będzie dużo trudniej. Tytan też się szybko rysuje – nasze mają już widoczne ryski po pół roku noszenia, ale te rysy jest bardzo łatwo usunąć polerowaniem.

Jest to bardzo budżetowa wersja ale bardzo oryginalna i nietypowa. Wszyscy byli w szoku, gdy zobaczyli je podczas ślubu.

Jeżeli zależy Wam na nieco elegantszej wersji, możecie też zamówić tytanowe w innym kolorze, nawet srebrne. Są też piękne wersje z brylancikami, więc taka biżuteria może wyglądać naprawdę ładnie!

Drewniane obrączki

Podczas moich obrączkowych poszukiwań natrafiłam na takie ciekawe z drewna. Zazwyczaj to są obrączki wykonywane całkowicie ręcznie przez pasjonatów. Możemy więc zrobić sobie je totalnie personalizowane. Artyści mogą zrobić w nich wstawki z żywicy albo prawdziwego srebra czy z innych naturalnych surowców – np. kamieni. Takie obrączki wyglądają przepięknie, naturalnie, będą idealne jeśli uwielbiacie styl boho. Takie obrączki kosztują około 500 złotych za parę.

Obrączki z żywicy

Przepiękne są też obrączki z zatopionymi, naturalnymi surowcami – na przykład zatopiona w żywicy lawenda. Taką biżuterię ślubną bardzo trudno znaleźć, ale trafiłam na kilka twórców na Decobazaar.pl. Są takie z kawałkami drewna zatopionymi w żywicy, z wyżej wspomnianą lawendą czy niezapominajkami (!)

Tatuaże zamiast obrączek

Ciekawym i wyjątkowym sposobem na przypieczętowanie Waszego związku są tatuaże. Taka pamiątka zostanie rzeczywiście na zawsze i nigdy nie zapomnicie założyć 🙂 Poza tym uważam, że to bardzo subtelna opcja i dająca nam wiele możliwości. Nie musi to być wytatuowany pasek na palcach serdecznych, ale jakiś znany dla Was symbol albo tatuaż na innej części ciała. W internecie można znaleźć mnóstwo inspiracji.

Personalizowane obrączki

Jednym z najbardziej oryginalnych pomysłów są personalizowane obrączki ślubne, stworzone na specjalne zamówienie Młodych. To zdecydowanie wyjątkowa pamiątka przysięgi małżeńskiej. Na specjalne zamówienie tworzone są obrączki z naszymi odciskami palców. Są też tzw. żebra Adama, które wchodzą jedna w drugą, łączą się w całość – według mnie to tworzy piękną symbolikę. Zamówimy też takie z łączącymi się elementami – serduszka, yin-yang czy dwie półkule ziemskie. W zależności od Waszych hobby, zainteresowań, wspólnej historii – można stworzyć naprawdę świetną pamiątkę. Całą galerię z propozycjami znajdziecie na Inneobraczki.pl. Niestety koszt takiej biżuterii jest już sporo wyższy niż wcześniejsze propozycje – tutaj będziemy musieli zapłacić już kilka tysięcy złotych.

A Wy jakie macie obrączki? Albo na jakie się zdecydujecie?