Moim włosom jeszcze wiele brakuje do doskonałości. Przeciążone zabiegami fryzjerskimi, farbowaniem, prostowaniem i suszeniem łatwo się plączą i pozbawione są takiej lekkości. Staram się o nie dbać, jak najlepiej potrafię – stosując przeróżne kosmetyki i akcesoria. Zobaczcie, jak radzę sobie z niesfornymi włosami!

Nieraz nie mam czasu na szczegółową pielęgnację moich włosów, ale codziennie staram się wykonywać mój rytuał 🙂

1. Rozczesywanie włosów

Przed każdą czynnością pielęgnacyjną czeszę włosy. Kiedyś zwykłą szczotką, od jakiegoś roku używam tylko tych typu tangle. Jak niedawno pisałam – jestem więc zszokowana jak wspaniale rozczesuje i wygładza włosy szczotka Tangle Angel. Sprawia, że włosy są dobrze rozczesane, są mięciutkie i nie puszą się! No i ładnie wygląda 🙂

Odżywki w sprayu

Odkąd mam szczotkę TA praktycznie nie muszę używać odżywek w sprayu, które ułatwiały rozczesywanie. Ale używam. Nadają ładny zapach włosom, pomagają rozczesać włosy i poprawiają ich kondycję. Wśród tych ulubionych są głównie regenerujące odżywki do włosów, tzw. eliksiry i serum.

2. Mycie włosów

Pielęgnacja włosów w trakcie mycia to najważniejsza część. Zazwyczaj korzystam z szamponów i odżywek, które są dostępne od ręki – w Rossmannie, Biedronce, czy Carrefourze. Moim wyznacznikiem podczas zakupu, jest przede wszystkim cena, zapach i to, do jakich włosów przeznaczony jest dany produkt. Zazwyczaj stawiam na te dla włosów zniszczonych i suchych.

Włosy myję raz, letnią lub zimną wodą – taka pobudzi krążenie krwi, a łuski włosów zostaną domknięte nadając im gładkości.

Po umyciu włosów szamponem, zawsze używam odżywki lub maski, którą trzymam na włosach kilka minut, by się wchłonęła. Staram się wybierać takie produkty, które są w jednej serii z szamponem – nie wiem, czy to ma coś do rzeczy, ale mam wrażenie, że wtedy produkty lepiej ze sobą współpracują.

Nowa linia Nivea Hairmilk

Zdarza mi się często zmieniać ulubiony produkt do włosów, bo lubię testować nowości. Czasami spotyka mnie zawód, ale często produkt działa tak dobrze, że nie można tego przemilczeć. Takie miłe zaskoczenie spotkało mnie, gdy dostałam do przetestowania kosmetyki Nivea Hairmilk.

Nowa linia NIVEA HAIRMILK to seria kosmetyków do pielęgnacji włosów z naturalnymi proteinami mleka, która regeneruje je bez obciążania pasm. Badania wykazały, że czyste hydrolizowane proteiny mleka odżywiają włosy i pomagają regenerować rozdwojone końcówki skuteczniej niż np. kolagen.

Naturalne proteiny mleka mają wyjątkowe właściwości odżywcze dla włosów:

Piękne włosy, to takie które wyglądają naturalnie, mają w sobie lekkość i zdrowy połysk, a do tego łatwo się układają, podkreślając kobiecość. NIVEAHAIRMILK regeneruje włosy i zapewnia im blask, niezależnie od tego, jaką mają strukturę. Dzięki temu włosy są odżywione bez obciążenia pasm, a stylizacja staje się prostsza

– mówi stylista fryzur, ekspert marki NIVEA, Piotr Wasiński.

Linia dostępna jest w trzech wariantach odpowiadających na szczególne potrzeby włosów, w zależności od ich struktury: dla włosów cienkich, normalnych i grubych.

Produkty które przetestowałam to:

• Szampon do włosów NIVEA HAIRMILK, cena: 13,99 PLN/400 ml; 9,99 PLN/250 ml
• Odżywka do włosów NIVEA HAIRMILK, cena: 9,99 PLN/200 ml
• Odżywka do włosów w sprayu 7+ NIVEA HAIRMILK, cena: 14,99 PLN

Ceny jak widać są bardzo korzystne, a produkty są świetne! Sprawiają, że włosy są miękkie i sprężyste. Mleczny zapach kojarzy mi się nieco z kremem Nivea, albo kosmetykami dla niemowląt, ale ma w sobie nutkę takiej „dorosłości” – na pewno nie będziemy pachnieć jak bobas 🙂

Ty też możesz przetestować nową linię mlecznych produktów!

Nivea uruchomiło akcję, w której każda z Was może zostać testerką kosmetyków Nivea Hairmilk. 1 z 300 zestawów czeka na Ciebie tutaj. Wystarczy wybrać produkt odpowiedni dla Twoich włosów, odpowiedzieć na pytanie konkursowe i podać swoje dane! Powodzenia 🙂

3. Odżywianie po umyciu

Po umyciu delikatnie je osuszam ręcznikiem, później czas na olejowanie. Do tego używam również niedrogich produktów – do moich ulubieńców należą klasyczne gęste olejki do włosów w buteleczce i oleokremy. Zdarza mi się też użyć olejków w sprayu. W każdym razie cena takiego produktu na pewno nie przekracza 20 złotych, a olejki są bardzo wydajne.

Jak rozprowadzić olejek?

Najprościej napuścić na rękę i wetrzeć w końcówki włosów. Czasami aplikuję olejek na szczotkę i potem rozczesuję nią włosy i o ile ten sposób jest prostszy i wygodniejszy – szczotka później strasznie się brudzi i jeśli zapomnimy oczyścić ją zaraz po użyciu – potem jest już gorzej 🙁

Olejki sprawiają, że włosy są miękkie i nie puszą się. Niektóre również nadają ładny i trwały zapach, ale natknęłam się też na takie, po których włosy nie pachniały tak ładnie.

4. Stylizacja

Zazwyczaj po umyciu daję włosom odpocząć i czekam aż wyschną w sposób naturalny. Zdarza się jednak, że nie mam wyjścia i muszę skorzystać z suszarki. To jest czasami dobre – bo niektóre kosmetyki, czy farby do włosów nieraz „aktywują się” pod wpływem temperatury. Suszarkę trzymaj w odległości ok. 20 cm, lekko je przy tym rozczesując. Jeśli suszysz włosy ręcznikiem, rób to bez mocnego wycierania.

Jeśli włosów nie wysuszę – czeka mnie prostowanie lub lokowanie, bo inaczej włosy mi się okropnie falują i nie wyglądają ładnie. Czasami jednak sama odżywka, czy olejek zrobi swoje i włosy układają się tak, jakbym tego chciała!

Po ułożeniu włosów warto też je utrwalić – moim ulubionym produktem jest lakier do włosów, bo jest on naprawdę trwały. Mam zamiar wypróbować też te od Nivea – w swojej ofercie mają piankę i lakier do włosów NIVEA CARE&HOLD po około 14 zł – czyli naprawdę fajna cena!

A jakie są Wasze sposoby na pielęgnację włosów? Czekam na Wasze komentarze!

INSTAGRAM | FACEBOOK

Subskrybuj!
[wysija_form id=”1″]