Sposób na skarpetki. 3 stylizacje ze skarpetkami w roli głównej

Skarpetki to styl życia. Uwielbiam te szalone, kolorowe, ale na klasyczne i stonowane też znajdę miejsce! Dzięki wielu modelom dostępnym na rynku możemy z nich stworzyć głównych bohaterów stylizacji albo dopełnić ją ciekawym akcentem.

Skarpetkowe szaleństwo

Jeśli zobaczylibyście moją komodę to zdziwilibyście ile jest tam różnorodnych par skarpetek. W niektórych chodzę tylko po domu i ich nie widać. W niektórych natomiast zdobywam świat! Dzięki różnym długościom, kolorom, grubościom – mogę uzupełnić każdą stylizację. Tym razem biorę „pod lupę” skarpetki z Dots Socks.

Zdziwiłam się ile można u nich znaleźć modeli skarpetek. Serio – każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy klasyczne „długie”, ale też stopki czy takie o kroju baleriny. Dla pań znajdą się też podkolanówki i zakolanówki 😍 Oprócz tego wszystkie skarpety są w wyjątkowe wzorki – i to takie totalnie odjechane! Ja tym razem zdecydowałam się na trochę „zwyklejsze” ale to dlatego, że chciałam Wam pokazać skarpetki w trzech różnych wydaniach na potrzeby tego wpisu.

Skarpetki przyszły zapakowane w fajne kolorowe pudełko i już na pierwszy rzut oka widać, że są porządnie wykonane. Nawet nie tylko skład, ale też np. miejsca w których są ściągacze czy kokardka na zakolanówkach, które wybrałam. Jeśli miałabym Wam polecić wysokojakościowe skarpetki w szalonych wzorach to zdecydowanie byłyby to te od Dots.

1. Zakolanówki do stylizacji na randkę

Połączenie miniówa + zakolanówki są według mnie bardzo sexy. Dlatego zdecydowałam się na takie połączenie. Jednocześnie stylizacja jest dosyć dziewczęca dzięki kokardkom na zakolanówkach czy opasce na głowie. Do tej stylizacji celowo nie chciałam zakładać butów na obcasie, bo te na płaskiej podeszwie będą wygodniejsze na dłuższy spacer. Poza tym wydaje mi się, że z martensami outfit jest bardziej rockowy i w połączeniu z zakolanówkami wygląda to ekstra! Skarpetki możecie znaleźć tutaj.

Sukienka – H&M | Buty – Footway | Sweter – Just Paolo | Opaska – Sinsay | Torebka – Allegro | Kurtka – Zaful | Zakolanówki – Dots Socks

2. Krótkie skarpetki na domowy chill

Ja jestem typem domatora i dla mnie komfort w domu też jest ważny 😁 Nowa piżamka i wygodne skarpetki to według mnie must. Krótkie skarpetki a’la baleriny są idealne do domu, bo trochę robią za kapcie, ale praktycznie ich nie odczuwamy. No i wyglądają super!

W takiej „stylizacji” możecie sobie swobodnie pochillować w domu. Domowe spa, nakładanie maseczki czy manicure – to tylko kilka rzeczy, które możecie zrobić!

Latem natomiast przydadzą się do krótkich trampek – bo nie będzie ich absolutnie widać! Uwielbiam ten krój skarpetek – za ich dyskrecję i wygodę. Te, które mam na zdjęciach kupicie tu.

Piżama – Sinsay | Opaska – Sinsay | Skarpetki – Dots Socks

3. Skarpetki na zimowe szaleństwa

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak się ubrać na narty czy lodowisko – kluczowym elementem są zdecydowanie skarpetki. A najlepiej dwie pary, jeśli spędzimy czas na mrozie. Stopy muszą być dobrze zabezpieczone, właśnie przed zimnem, ale też przed ewentualnymi otarciami np. od łyżew. Te od Dots Socks nie są może najgrubsze, ale sprawdzą się na godzinne szaleństwa na lodzie. Szczególnie jeśli wybierzemy takie w szalony zimowy wzór! Te moje zamówicie tutaj.

Pamiętajcie też, żeby ubrać się ciepło. Nawet na krytych lodowiskach jest tak samo zimno jak na zewnątrz. Ja zawsze stawiam na kurtkę lub płaszcz, a pod spód – sweter. Jest cieplutki i fajnie wygląda w zimowej scenerii. A jeśli się zgrzejemy w kurtce – można ją zdjąć i zostać właśnie w samym swetrze! Do tego, tak jak wspomniałam wyżej, dwie pary skarpetek albo cienkie rajstopy + skarpety. Dla mnie to zdecydowanie wystarcza!

Płaszcz – Vinted/Vila | Buty – Altercore | Skarpetki – Dots Socks | Sweter – H&M | Spodnie – Bershka