Test kultowej odżywki JANTAR + KONKURS

Jakieś dwa tygodnie temu w moje ręce wpadła odżywka Jantar z wyciągiem z bursztynu. Miałam już kiedyś styczność z kosmetykami od Farmony i byłam bardzo zadowolona. Słyszałam też, że bursztynowe odżywki są bardzo skuteczne jeśli chodzi o zniszczone włosy. Jak jest naprawdę? Przekonajcie się!
Ten produkt, który dostałam jest odżywką z wyciągiem z bursztynu do skóry głowy i włosów zniszczonych, ale też podatnych na wypadanie. Jest to więc idealne rozwiązanie dla mnie – przez częste farbowanie, rozjaśnianie, prostowanie moje włosy są bardzo zniszczone.
Odżywka Jantar oparta jest na sprawdzonej, niezmienionej od lat recepturze. To owoc długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu. – czytamy na opakowaniu
Polski bursztyn jako lek na włosy?
Bursztyn pielęgnuje, wzmacnia i odżywia włosy oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Ponadto w składzie jest jeszcze trichogen, który stymuluje wzrost i przedłuża cykl życia włosa; witaminy A, E i F regenerujące i odbudowujące strukturę włosa; polyplant hair, który wzmacnia słabe włosy i ogranicza ich wypadanie oraz d-panteneol.
Rewolucyjne opakowanie
Być może znacie już ten produkt – wcześniej znany jako wcierka, w innej butelce, teraz ze specjalnym aplikatorem w sprayu, który ułatwia aplikacje u nasad włosów. Wystarczy zdjąć zatyczkę, rozpylić preparat na włosach przy skórze głowy, a następnie wmasować. Aplikator jest zdecydowanie znacznie wygodniejszy, niż te zwykłe „psiukacze”. To jest według mnie ogromny plus, nie spotkałam się jeszcze z takim dozownikiem.
Moja opinia
Jestem zdecydowanie na tak! Odżywka kosztuje nie więcej niż 15 złotych, można ją kupić w każdej drogerii, markecie, nawet w Biedronce! Opakowanie 100 ml jest bardzo wydajne – testuję już od dwóch tygodni, a płynu ubyło na jeden palec. Ponadto zdecydowanie zauważyłam zmianę. Moje włosy są teraz bardzo miękkie, co mi się bardzo podoba, bo zazwyczaj miałam okropne siano na głowie. Czy są gęstsze – trudno mi określić, bo włosy i tak mam naturalnie gęste.
Zapach odżywki jest dość naturalny, ziołowy, więc nie będzie nam „pachnił” włosów, ale też nie jest jakiś bardzo drażniący. Jednak, jeśli miałabym się zastanawiać przy następnych zakupach, jaką odżywkę w sprayu wybrać – zdecydowanie postawiłabym na tą Jantar! Korzystałam już z wielu w podobnych cenach, ale one jedynie nadawały ładny zapach włosom – a tutaj efekt jest bardzo zadowalający!
KONKURS
Pewna liczba polskich blogerek dostała do zrecenzowania odżywkę Jantar w nowym opakowaniu. Recenzje zostały opublikowane na ich blogach oraz na portalu konkursowym.
W konkursie do wygrania są:
- Za 1 miejsce: trzydniowy (dwa noclegi) pobyt w Hotelu Farmona Business&SPA dla dwóch osób, wraz z pakietem zabiegów i kolacją dla dwojga.
Zdobywca pierwszego miejsca wygrywa także wywiad w magazynie InStyle #prestiż - Za 2 miejsce: karta podarunkowa answear.com o wartości 600 zł oraz zestaw kosmetyków JANTAR.
- Za 3 miejsce: karta podarunkowa answear.com o wartości 400 zł oraz zestaw kosmetyków JANTAR.
- 10 blogerek otrzyma także nagrody pocieszenia w postaci zestawów kosmetyków JANTAR.
A co należy zrobić, byście WY mieli szansę wygrać takie nagrody? Jeśli uda mi się zwyciężyć, spośród komentarzy pod recenzją wybiorę jedną osobę, która wygra taką samą nagrodę jak ja! Czyli – jeśli zajmę, na przykład, 3 miejsce, za które jest karta podarunkowa i zestaw kosmetyków – jeden z moich czytelników wygra to samo!
Co należy zrobić, by wygrać?
Pod tym wpisem odpowiedz na zadanie konkursowe „Moja przemiana z Jantar…” – może to być opowieść, link do wpisu na blogu, czy zdjęcie!
Będzie mi miło, jeśli zagłosujecie na mnie, a jak to zrobić – tu szczegóły:
1. Znajdź moją recenzję na stronie aplikacji konkursowej
2. Najedź na nią i kliknij GŁOSUJ
Jeśli jury mnie wybierze – ktoś z Was na pewno wygra którąś z nagród! Naprawdę warto, bo każda z nich jest bardzo atrakcyjna!
Natalia Kaczmarek
Moja przygoda z Jantar końca nie będzie miała,
bo dzięki niemu jestem szczęśliwa i bardziej śmiała.
Moje włosy garściami leciały,
a dzięki odżywce Jantar powoli odżywały.
Po miesiącu efekt był prawdziwym zaskoczeniem,
wzmocnione włosy i mnóstwo nowych już nie było moim marzeniem.
Męczyłam je suszarką, prostownicą,
to wcale nie jest żadną tajemnicą.
Jak każda kobieta chciałam gęstej głowy,
a teraz co drugi włosek jest zdrowy i nowy:)
Jantar do dziś stosuję,
od roku się kobieco czuję.
To było najskrytsze pragnienie,
a teraz realne doświadczenie.
Odzyskałam piękne włosy, z których bez problemów mogę robić kłosy.
Z całego serca polecam tę odżywkę,
tym którzy chcą mieć bujną grzywkę:)
Sposób na miękkie, pachnące i gładkie włosy. Oleokrem przeciw puszeniu się włosów. • Ola Brzeska
[…] TEST KULTOWEJ ODŻYWKI JANTAR […]