Zwierzak domowy – czy posiadanie go jest ekologiczne? Niepopularna opinia
Wiele osób uważa, że posiadanie zwierzaka domowego to coś naturalnego i nieodłącznego od naszego stylu życia. Jednakże, moje zdanie w tej kwestii może być nieco kontrowersyjne – moim zdaniem posiadanie zwierząt domowych nie jest ekologiczne.
Psy i koty to fanaberia człowieka?
Nie ukrywajmy – psy czy koty, albo inne zwierzęta domowe, często są jedynie fanaberią człowieka. W większości przypadków, jeśli nie jesteśmy osobą np. niewidomą, nie potrzebujemy zwierząt domowych, by funkcjonować. Możemy się bez nich obyć. Nie chcę sprowadzać zwierząt do przedmiotu, bo jestem daleka od tego – ale myślę, że wiele opiekunów psów czy kotów powinno poddać się refleksji, czy jego zwierzakowi na pewno dobrze się żyje.
Zwierzęta domowe jako zamienniki dzieci?
Wiele osób traktuje zwierzęta domowe jako członków rodziny. I tak z pewnością jest w większości przypadków. Ale nie jest to tożsame z posiadaniem dzieci. Dzieci są istotną częścią społeczeństwa, które w przyszłości będą wspierać naszą gospodarkę, obsługiwać nas w sklepach czy budować nasze domy. Psy i koty nie pełnią takiej roli w społeczeństwie.
Oczywiście, nie twierdzę, że posiadanie zwierząt domowych jest całkowicie pozbawione sensu. Pomagają osobom z niepełnosprawnościami, ułatwiają terapię, często wspierają nas po prostu swoją obecnością. Są pomocne w walce z przestępczością. Jednak, posiadanie zwierzaka wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i nie powinno być traktowane jako chwilowa zachcianka czy jako „żywy pluszak”. Decyzja o przygarnięciu zwierzaka powinna być świadoma i przemyślana.
Negatywne skutki dla środowiska
Niestety, nieodpowiedzialna opieka nad zwierzętami prowadzi do zakłócania ekosystemów i jest przyczyną wymierania wielu innych gatunków. Dotyczy to m.in. kotów, które według badania „Global Ecology and Conservation” zabijają co roku ok. 631 mln ssaków i niemal 144 mln ptaków. Wolno wypuszczane koty czy psy przyczyniają się też do zanikania gatunków poprzez krzyżówki – np. psów z wilkami czy kotów ze żbikami. Niekontrolowane rozmnażanie zwierząt ma poważne konsekwencje dla środowiska. A wyginięcie niektórych gatunków zwierząt to problem, bo te pełną kluczową rolę na Ziemi, o czym pisałam tutaj.
Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć moje psy, które przygarnęłam razem z bratem, gdy miałam około 15 lat. Są to kundelki, więc są efektem nieodpowiedzialnej opieki właścicieli psów. Od kiedy wyprowadziliśmy się z domu, psy mieszkają u moich rodziców. Mimo że kocham je jak członków rodziny, nie zdecydowałabym się na nie teraz, mając wiedzę, którą posiadam. Czuję ogromne wyrzuty sumienia, że nie są odpowiednio zaopiekowane przeze mnie, ponieważ nie możemy z bratem poświęcić im tyle czasu, ile kiedyś. Obawiam się również, że mogą nie być szczęśliwe.
Jak być odpowiedzialnym opiekunem psa czy kota?
Jeśli jednak decydujemy się na posiadanie zwierzaka, warto wybierać zwierzęta z certyfikowanych i sprawdzonych hodowli, a najlepiej przygarnąć zwierzaka ze schroniska. Zadbajmy o to, by nasz nowy przyjaciel nie rozmnażał się przypadkowo, dzięki np. wysterylizowaniu go bądź nie wypuszczania wolno. Musimy także pamiętać, by poświęcić mu odpowiednią ilość czasu i uwagi.
Jeśli już mamy zwierzaka, warto zastanowić się, co możemy zrobić, by zminimalizować szkody dla środowiska, tak jak robimy to w przypadku naszego życia. Oprócz postawienia na zwierzaki z certyfikowanych hodowli czy schronisk, warto także zredukować ilość śmieci, jakie generujemy. Oto kilka sposobów na to, jak sprawić, by nasz zwierzak był ekologiczny:
Czy schroniska to rozwiązanie?
Schroniska dla zwierząt istnieją głównie z powodu nieodpowiedzialności ludzi – change my mind. Decydując się na adopcję ze schroniska lub przygarniając zwierzę od kogoś, nie jesteśmy zwolnieni z odpowiedzialności za ich opiekę. Schroniska istnieją, ponieważ ludzie porzucają swoje zwierzęta z różnych powodów, czy to ze względu na zmianę zdania, czy też nieudźwignięcie tego obowiązku.
W Szwecji, na przykład, schronisk praktycznie nie ma, ponieważ tam niewielu ludzi posiada zwierzęta. To głównie domena osób zamożniejszych. Kiedy widzimy na ulicy psy na smyczy, zazwyczaj są to psy rasowe. Tam nie ma takiego problemu z bezdomnością zwierząt.
A po zastanowieniu może tak być, że obecność schronisk może być szkodliwe dla dobra zwierząt. Zdarza się, że mając w głowie myśl, że schroniska istnieją, podejmujemy decyzję o przygarnięciu zwierzaka bez wystarczającego przemyślenia. Mamy z tyłu głowy, że przecież (jak nie dam rady): „w razie czego, są schroniska”.
Podejmując decyzję o posiadaniu psa czy kota, schronisko może być najlepszym wyborem. Jednak to wiąże się z większą odpowiedzialnością, ponieważ takie zwierzęta wymagają większej opieki, mogą być bardziej straumatyzowane i mają inne potrzeby. Dlaczego? Ponieważ my, ludzie, zgotowaliśmy im taki los. Dlatego w sumie to nie wiem, czy istnienie schronisk jest dobre – w kontekście tego, że konieczne jest ich powstawanie, nie że już istnieją.
Wniosek jest taki, że adoptując zwierzę ze schroniska, musimy być świadomi większej odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa. Jednocześnie powinniśmy skupić się na edukacji społeczeństwa, aby zminimalizować porzucanie zwierząt i zapobiec konieczności istnienia schronisk. To zależy od naszej świadomej decyzji, jak zmieniamy losy tych niewinnych istot.
A domy dziecka? Przecież też istnieją przez nieodpowiedzialność ludzi!
Faktycznie może się tak wydawać, ale znowu – nie lubię porównywania zwierząt domowych do dzieci. Wydaje mi się, choć nie jest to podparte żadnymi danymi, że ludzie zrzekają się opieki nad dziećmi nie z powodu znudzenia się nimi, tak jak ma to często miejsce w przypadku psów czy innych zwierząt. Z dziećmi czujemy większą więź, ponieważ są „z nas”, są częścią nas samych, są z naszej krwi, podczas gdy często zwierzęta są traktowane jako osobne istoty, podobnie jak zabawki. To przykre, ale tak właśnie ludzie często traktują zwierzęta, choć oczywiście nie chcę tu generalizować.
Problemy domów dziecka i schronisk dla zwierząt są dwoma odrębnymi problemami. Jednak z perspektywy interesu społeczeństwa bardziej opłaca się wspierać placówki, w których dzieci dorastają, niż schroniska dla zwierząt. Wydatki na schroniska są kosztem, którego uniknęlibyśmy, gdyby ludzie byli bardziej odpowiedzialni. Natomiast pieniądze wydane na domy dziecka zwracają się w przyszłości w postaci emerytur czy też wartości dodanej dla społeczeństwa, o której już wspomniałam. Warto zauważyć, że obecnie w Polsce mamy niż demograficzny – więcej osób umiera niż się rodzi. A dzieci w domach dziecka dorastają i wychodzą w świat, pracując, zarabiając, podczas gdy psy czy koty często dożywają w schroniskach swoich ostatnich dni.
Ponadto, wg raportu Głównego Lekarza Weterynarii z 2019 roku w schroniskach dla zwierząt przebywało 105 tys. psów oraz 31 tys. kotów. Dla porównania w tym samym roku w pieczy zastępczej przebywało 72,1 tys. dzieci pozbawionych całkowicie lub częściowo opieki rodziny naturalnej (dane GUS). Liczba zwierząt w schroniskach jest znacznie większa niż dzieci w domach dziecka.
Jako społeczeństwo powinniśmy skupić się na wspieraniu placówek opiekuńczych dla dzieci (a nie ujmować ich znaczeniu), jednocześnie podejmując działania mające na celu zmniejszenie potrzeby istnienia schronisk dla zwierząt poprzez edukację i odpowiedzialne podejście do posiadania zwierząt. To przyniesie korzyści zarówno ludziom, jak i zwierzętom, a także przyczyni się do budowania lepszej przyszłości dla nas wszystkich.
- Wybieraj ekologiczne produkty: Przy zakupie produktów dla zwierząt, takich jak karma, wybieraj te oznaczone jako ekologiczne lub organiczne. Takie produkty często są pakowane w opakowania przyjazne dla środowiska lub oferowane w większych opakowaniach, co zmniejsza ilość plastikowych odpadów.
- Przygotowuj jedzenie domowe: Zamiast polegać na gotowych karmach w plastikowych opakowaniach, rozważ przygotowywanie jedzenia dla swojego zwierzaka samodzielnie. Możesz wykorzystać naturalne składniki i przechowywać posiłki w wielokrotnie używanych pojemnikach.
- Ograniczaj używanie jednorazowych akcesoriów: Staraj się unikać jednorazowych akcesoriów, takich jak plastikowe miski czy jednorazowe podkładki higieniczne. Zamiast tego, inwestuj w trwałe i łatwe do czyszczenia akcesoria, które będą służyć przez dłuższy czas.
- Recykling opakowań: Jeśli nadal korzystasz z gotowych karm w opakowaniach, upewnij się, że segregujesz te opakowania zgodnie z lokalnymi przepisami dotyczącymi segregacji odpadów. Pamiętaj o odpowiednim opróżnieniu opakowań przed ich wrzuceniem do pojemników na recykling.
- Wykorzystuj naturalne materiały: Kiedy kupujesz nowe zabawki czy akcesoria dla zwierząt, wybieraj te wykonane z naturalnych, biodegradowalnych materiałów. Unikaj plastikowych zabawek i innych produktów, które są trudne do rozkładu. Szukaj też czego się da z drugiej ręki!
- Odpowiedzialne zasoby w pielęgnacji: Podczas pielęgnacji swojego zwierzaka staraj się używać produktów ekologicznych, takich jak szampony i odżywki o naturalnych składnikach. Są nawet dostępne szampony w kostce dla zwierząt! Wybieraj również szczotki i grzebienie wykonane z drewna lub innych trwałych materiałów.
- Zero-waste w odchodach: Jeśli masz psa, zastanów się nad wprowadzeniem metody zero-waste w odchodach. Możesz używać kompostowalnych torebek do zbierania odchodów lub zainwestować w specjalne kompostowniki dla odchodów zwierząt, które umożliwią ich przekształcenie w użyteczne nawozy. Możesz też wykorzystać np. papierowe opakowania po cukrze i mące zamiast kupować woreczki.
Julia
Przygarnac psy i potem zostawic je rodzicom-to jest dopiero nieodpowiedzialnosc!Zwierzeta sa przynajmniej wdzieczne za okazana opieke i dlatego warto je wspierac.A dzieci nie mam bo nie chce