4 ekoalternatywy dla plastikowych worków na śmieci

Domyślnie pewnie każdy z nas wyrzuca śmieci w worku na śmieci… Ale czy to nie głupie? Kupujemy produkt, który z definicji przeznaczony jest od razu do wyrzucenia… W dodatku, jak sprawdziłam, ceny worków za sztukę zaczynają się od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy!!! Przecież w skali miesiąca czy roku to już całkiem pokaźna sumka.

Artykuł zawiera linki afiliacyjne

Dlaczego worki to problematyczny odpad?

Ponieważ nie za bardzo nadają się do recyklingu – to zbyt cienki plastik, by nadawał się do przetworzenia. W dodatku foliowe worki rozkładają się bardzo długo – nawet do 400 lat! Zanieczyszczają też odpady segregowalne – w foliowych workach wyrzucamy nie tylko plastik, ale też papier, szkło czy zmieszane. Jest to dodatkowe utrudnienie na sortowni.

Czy nie zastanawiające jest, że nawet na stronie jednego z producenta i dystrybutora worków na śmieci widzimy taką informację:

Czym zastąpić worki na śmieci?

Najprostszym sposobem jest… nie używać ich w ogóle – po prostu wynoś śmieci w wiaderku, w którym zbierasz odpady! Po wyrzuceniu wystarczy wiaderko opłukać, choć ja nie robię tego po każdym wyniesieniu śmieci.

Jeżeli chcesz uniknąć częstego mycia kosza spróbuj sposobu naszych mam i babć – wyłóż dno kosza starymi gazetami czy makulaturą, którą potem możesz spokojnie wyrzucić razem ze śmieciami.

Możesz też wykorzystać do wynoszenia śmieci foliówek, które masz po zakupach. Nie musisz ich wyrzucać do kosza razem ze śmieciami – jeśli torebka nie jest brudna, zwiń ją i użyj ponownie. Często wynosząc odpady segregowalne ta torba wcale się nie ubrudzi, więc spokojnie można jej użyć wiele razy. To świetne rozwiązanie jeśli chcesz wyrzucić śmieci w biegu, wychodząc do pracy czy szkoły. Foliówka zajmuje mało miejsca, więc możesz ją schować do kieszeni czy plecaka.

Istnieją też wielorazowe worki na śmieci – to torby w grubego materiału, często w środku powleczone folią albo tworzywem sztucznym, by było łatwo je wyczyścić. Takie worki można kupić nawet w Ikei. Jest to ciekawe rozwiązanie, aczkolwiek moim zdaniem szkoda kasy, skoro można wyrzucić śmieci bezpośrednio z wiaderka.

Ratowanie foliówek ze śmietnika

Fajnym sposobem jest też “ratowanie” torebek ze śmietnika. Często ludzie wyrzucają luzem torebki foliowe czy papierowe albo wyrzucają suche odpady w workach plastikowych. Można spokojnie taki worek opróżnić (a tym samym przyczynić się też do lepszej segregacji śmieci) i zabrać go do domu, gdzie użyjesz go ponownie jako worek na śmieci!

No i na koniec – kompostowalne worki. Wciąż uważam, że worki to strata kasy, ale zrozumiem, że z jakichś

powodów nie chcesz z nich zrezygnować. Alternatywą są worki kompostowalne, które powinny się całkowicie rozłożyć. Natomiast biodegradowalne to nie to samo co kompostowalne! Te pierwsze nie zostaną całkowicie rozłożone, a wciąż pozostanie po nich pył przypominający mikroplastik (choć pewnie bezpieczniejszy dla środowiska to wciąż pozostanie po tym jakiś odpad). Kompostowalne powinny być oznaczone znaczkiem roślinki i te ulegną całkowitej biodegradacji, a więc możemy w nich wyrzucać nawet śmieci bio (w innych przypadkach śmieci bio wyrzucamy luzem).

Podsumowując – moim zdaniem szkoda kasy na worki na śmieci. Te kilkadziesiąt groszy możemy zaoszczędzić korzystając z bardziej zero waste rozwiązań, o których wspominam w tym mailu. Zakładając, że worków używamy tylko do odpadów zmieszanych i wyrzucamy śmieci co 2 dni – w skali roku wyrzucamy na marne przynajmniej 30 złotych! A w przypadku worków kompostowalnych, które są dosyć drogie – nawet 90 złotych! Czy nie lepiej byłoby te pieniądze zostawić w swoim portfelu?

zdjęcie na okładce: Photo by Sven Brandsma on Unsplash