Jak radzić sobie w obliczu kryzysu klimatycznego? Poznajcie koncepcję „Aktywnej Nadziei”

W obliczu cały czas dziejących się kryzysów – kryzysu klimatycznego, który dotyka całą planetę, wojen, pandemii trudno jest funkcjonować. Czasami stoimy bezczynnie, bo nie wiemy, co zrobić. Czasami strach wywołany stanem świata nas tak paraliżuje, że nie jesteśmy w stanie aktywnie działać. W takich sytuacjach potrzebujemy nadziei – nadziei aktywnej, która będzie nas kierować, byśmy mogli zmienić świat na lepsze. Jak radzić sobie ze współczesnymi kryzysami i aktywnie uczestniczyć w tworzeniu lepszego świata prowadzą nas autorzy książki „Aktywna Nadzieja” wydanej przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej.

Zadania, które pomagają nam zrozumieć sytuację, w jakiej się znajdujemy

„Następnym razem, kiedy zobaczysz drzewo lub roślinę, zatrzymaj się na chwilę i wyraź wdzięczność. Z każdym oddechem doświadcz wdzięczności dla tlenu, którego po prostu by tu nie było, gdyby nie wspaniała praca, którą wykonały rośliny, transformując atmosferę i sprawiając, że możemy oddychać. Podziwiając całą niezwykłą zieleń, przypomnij sobie, że rośliny absorbują dwutlenek węgla i ograniczają efekt cieplarniany, chroniąc nasz świat przed niebezpiecznym przegrzaniem. Bez roślin i wszystkiego, co dla nas robią, dziś by nas tu nie było. Poczuj fizyczny dotyk powietrza i rytm tej wdzięczności z każdym wdechem i wydechem.”

Powyższe to jedne z zadań z książki „Aktywna nadzieja” Joanny Macy i Chrisa Johnstone’a. Takich zadań do wykonania jest tam naprawdę dużo i na początku wydawały mi się tak oczywiste, że nie było sensu ich praktykować. Ale czytając każde z nich starałam się wczuć w to zadanie i zdawałam sobie sprawę, jak bardzo ono pomaga zrozumieć daną rzecz. Możemy wyciągnąć naukę z niektórych sytuacji, rozpoznać problem i zauważyć zmianę, którą możemy wprowadzić w życie.

Na przykładzie zacytowanego zadania – na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak ważną rolę pełni natura, która nas otacza. Bez niej nie możemy istnieć. Bez niej kryzys klimatyczny rozwijałby się jeszcze szybciej. Dlatego właśnie tak ważne jest, by walczyć o naszą planetę, o to by jak najdłużej była zdatna do zamieszkiwania przez ludzi. Walczyć o to, by środowisko naturalne było chronione i by jak najlepiej zachować różnorodność biologiczną. Bo każda istota, każda roślina ma tutaj swoją rolę, którą odgrywa współistniejąc z innymi bytami. Zadanie nas o tym uświadamia, a ta świadomość daje nam moc do dalszego działania.

Jak działać, kiedy paraliżuje nas strach?

Ale jak walczyć, kiedy mamy pełno wątpliwości – nie wierzymy, że w ogóle nasze działania mają jakiś sens, bo przecież to i tak nic nie zmieni kiedy celebryci latają prywatnymi odrzutowcami, a wielkie korporacje zatruwają naszą planetę. Z drugiej jednak strony – jesteśmy tak przytłoczeni informacjami o kryzysie klimatycznym, że aż nas to paraliżuje. „Aktywna Nadzieja” nam pomaga zrozumieć, że nadal naszym światem rządzi biznes i jego nieustanny wzrost gospodarczy, ale jednocześnie, że mamy moc, by działać, a ten nasz strach wywołany bólem z powodu stanu świata możemy przekuć na siłę, która pomoże nam działać.

Praktyka Aktywnej Nadziei

Aktywna Nadzieja to nie tylko tytuł książki. To też praktyka, proces, który możemy zastosować do każdej sytuacji. Aktywna Nadzieja obejmuje rozpoznawanie wymarzonego rezultatu i angażowanie się na rzecz jego osiągniecia. Działamy tu i teraz, zgodnie z tym co czujemy, ale skupiając się na intencji, a nie na rozważaniu szans i zagrożeń. Koncepcja bardzo mi się spodobała i wierzę, że może zainspirować wiele osób przerażonych stanem świata do działania, ale też (mimo tego, że nie ma tutaj wcale optymistycznego podejścia) podnieść trochę na duchu.

Książkę poleca m.in. Rebecca Solnit, autorka „Nadziei w mroku”, która mówi: „Nadzieja bez działania to naiwny optymizm. (…) Aktywna Nadzieja jest współczującym i mądrym przewodnikiem, który łączy te siły, aby zrozumieć, kim jesteśmy, czego potrzebujemy i do czego jesteśmy zdolni. Jest to także genialny przewodnik po relacjach między tym, jak wyobrażamy sobie siebie i świat, a tym, co możemy w nim zrobić”. Myślę, że to jest wręcz idealne podsumowanie tej książki (i całej tej idei!) i z tą wypowiedzią Was zostawiam.

Książka to prezent od Wydawnictwa Krytyki Politycznej

Zobacz również

Skomentuj