Gdzie pojechać na rowery w Warszawie?
Wiosna co prawda dopiero jedynie w kalendarzu, ale najbliższe weekendy zapowiadają się obiecująco jeśli chodzi o pogodę! Ja już wyciągam swój rower i szykuję go na nadchodzący sezon. Zobaczcie 4 miejsca w Warszawie, w które warto pojechać, by być jak najbliżej natury.
Rowerowa wycieczka – jak się przygotować
Przede wszystkim należy porządnie zadbać o rower. Wraz z rozpoczęciem sezonu warto zawieźć rower na całkowity przegląd. Jeżeli chodzi tylko o podstawowy serwis, to można wykonać go samemu, ale dla mnie wygodniej jest zawieźć rower do serwisu rowerowego, bo wiem, że tam się po prostu na tym znają i nigdy się nie zawiodłam! Koszt nie powinien przekroczyć 50 złotych. Wydaje mi się, że warto wydać te pieniądze, by potem nie mieć przykrych niespodzianek. Ja osobiście jeżdżę zwykłym damskim rowerem miejskim, ale dbam o to, by zawsze działał mi hamulec i światła – na wypadek jakbym musiała jechać po zmroku.
Na wycieczkę warto też zabrać rowerową „apteczkę” – w której znajdzie się np. awaryjna łatka na dętkę albo pompka. Przy popularnych trasach rowerowych w Warszawie znajdują się też samoobsługowe punkty serwisowe, gdzie znajdziecie właśnie pompkę, klucze itp. – jest to też ciekawa alternatywa, jeśli będziemy mieć jakąś awarię.
Poza wyposażeniem rowerowym, koniecznie warto się dobrze ubrać, a w sezonie kleszczowym i komarowym – założyć długie spodnie i popisikać się sprayem. Polecam też przed wyprawą dokładnie sprawdzić pogodę – jeśli zapowiadają deszcz – zabrać kurtkę przeciwdeszczową, a jeżeli słońce – nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne.
Ja też nie wyobrażam nie mieć przy sobie żadnego posiłku i butelki wody. Nawadnianie jest bardzo ważne, szczególnie podczas aktywności fizycznej. Pamiętajcie, że dzienne zapotrzebowanie to około 1,5 litra wody, więc podczas pewnego wysiłku, powinniśmy organizmowi dostarczyć nieco więcej płynów. Warto wziąć wodę do własnej butelki, żeby potem nie kupować na mieście w plastiku. A jeśli chodzi o jedzenie to kanapki albo owoce będą dobrym wyborem! Ja lubię też na bagażnik roweru władować sobie jakiś kocyk, żeby móc wygodnie sobie usiąść np. na trawie i spożyć posiłek. No więc jeżeli jesteście już odpowiednio przygotowani… no to czas na wycieczkę!
Lasek przy Kanale Bródnowskim
Na Elsnerowie, na granicy Targówka i Rembertowa, znajduje się świeżo przygotowana przestrzeń leśna idealna na wyprawę rowerową. W lasku znajdują się wygodne ścieżki oraz drewniane pomosty, po których można swobodnie jeździć rowerami. Myślę, że na spokojnie można wybrać się tam rowerem miejskim. Są też nowe altany, przy których można zrobić ognisko. W okolicy znajduje się też Zalew Bardowskiego, w którym co prawda nie można się kąpać, ze względu na wake park, ale na spokojnie można przychillować na plaży. W dodatku jest tam też ciekawa wieża widokowa i latem czynny świetny bar, w którym można zjeść dobrą pizzę albo napić się czegoś zimnego.
Młociny
Park Młociński to miejsce, które darzę ogromnym sentymentem. Spory las z szerokimi ścieżkami, które mogą doprowadzić nawet do Puszczy Kampinoskiej! Na terenie parku znajdują się też liczne podesty widokowe, ścieżki sprawnościowe czy miejsca piknikowe, a nawet place zabaw – tak że jest to idealne miejsce na wycieczkę dla całej rodziny. Fajne jest też to, że można tu dojechać metrem i rozpocząć wycieczkę tak naprawdę dopiero u wejścia do Parku.
Las Kabacki i Powsin
Las Kabacki to dosyć spory rezerwat przyrody na terenie Ursynowa i Wilanowa. Jest to świetny pomysł na całodniowy wypad – bardzo dużo ścieżek pośród drzew na bardzo dużym terenie. Jest też tu sporo wiat, pod którymi można odpocząć albo zjeść posiłek. Podobnie jak do parku Młocińskiego – można tutaj też dojechać metrem albo autobusem.
Nieco dalej od Kabat, ale na terenie Lasu, zaczyna się też park w Powsinie, w którym znajduje się Ogród Botaniczny PAN. Przepiękne miejsce, w które koniecznie trzeba się wybrać latem! Tak że jak widać – jest tu co robić i gdzie jeździć. Warto więc zaplanować sobie na tę wycieczkę cały dzień, zabrać prowiant, wygodne ubranie, a przede wszystkim – dobry rower, taki jak np. tutaj.
Wzdłuż Wisły
Ciekawą trasą jest też ścieżka wzdłuż Wisły. Bardziej miejska będzie po lewej stronie rzeki, a jeżeli wolicie na dziko – to spodoba Wam się ścieżka po praskiej stronie. Można zacząć z dowolnego miejsca i w dowolną stronę ruszyć – przykładowo z Plaży Poniatówki możecie skręcić w prawo – w stronę Białołęki albo w lewo – w stronę plaży Romantycznej na Wawrze. Wycieczka nie jest długa (około 1,5 godziny), ale zdecydowanie ciekawa i można po drodze zatrzymać się na plażach miejskich na piknik.
Dajcie znać jakie macie pomysły na kilkugodzinne wyprawy rowerowe po Warszawie! Chętnie przetestuje jakieś nowe trasy, szczególnie jeśli można spędzić parę godzin blisko natury!
Skomentuj