Jak zrobić szampon w kostce w domu?
Szampony w kostce to produkty coraz bardziej popularne i coraz chętniej dodawane do swojej oferty przez marki kosmetyczne. Wynika to głównie ze wzrostu zainteresowania ekologią i coraz bardziej świadomymi konsumentami, co mnie bardzo cieszy! Szampon w kostce zazwyczaj zapakowany jest tylko w tekturowe pudełeczko, bez grama plastiku i jedna kostka wystarczy na dużo dłużej niż standardowy szampon. Ja osobiście szamponów w kostce używam już od kilku miesięcy i teraz postanowiłam stworzyć szampon samemu!
Miałam już jedno podejście do stworzenia szamponu w kostce, ale przepis, z którego korzystałam i zamówione składniki były beznadziejne – szampon w ogóle się nie pienił, nie spełniał swojej funkcji, w dodatku okazało się później, że niektóre ze składników zawierały mikroplastik. Tym razem więc bardziej przyłożyłam się do weryfikacji z czego zrobię szampon. Trafiłam na stronę Mydlane Rewolucje, gdzie można zapoznać się z tematem i nie tylko zamówić produkty do stworzenia szamponu w kostce, ale też zakupić masę świetnych ebooków, w których znajdziemy przepisy na konkretne produkty oraz poradniki odnośnie tworzenia kosmetyków naturalnych.
Z czego zrobić szampon w kostce?
Postawiłam na zestaw składników do szamponu w kostce do włosów normalnych, ale do wyboru mamy też, np. do farbowanych albo cienkich. Ja natomiast chciałam, by był jak najbardziej uniwersalny, ponieważ w domu nie tylko ja korzystam z szamponu. W zestawie znajdują się składniki, które pozwolą na przygotowanie po 2 sztuk szamponów w 3 rodzajach:
- SCI – czyli Sodium Cocoyl Isethionate, surfaktant, który jest odpowiedzialny za oczyszczenie włosów
- masło shea nierafinowane – regeneruje i łagodzi skórę głowy oraz wygładza włosy
- olej ze słodkich migdałów – ma działanie regenerujące i antyoksydacyjne
- olej z pestek moreli – zabezpiecza włosy przed wypadaniem, wzmacnia cebulki włosów i stymuluje je do wzrostu oraz odżywia i regeneruje
- aritha – to sproszkowane orzechy indyjskie, które mają działanie wzmacniające i oczyszczające dla włosów oraz pogrubiają je i ograniczają ich wypadanie
- biała glinka – przywraca równowagę i łagodzi podrażnienia
- d-pantenol – to pochodna witaminy B5, która ułatwia rozczesywanie włosów, nadaje im połysk i redukuje rozdwajanie końcówek
- olejek eteryczny lawendowy – oprócz zapachu ma też właściwości odżywiające, przeciwłupieżowe, zapobiega wypadaniu włosów i reguluje produkcję sebum
Do każdego z przepisów będziecie potrzebować jeszcze odrobiny wody.
W zestawie, poza składnikami, znajdziemy też instrukcję w PDF jak wykonać szampon i 3 receptury, z których możemy skorzystać. Moim zdaniem warto zdecydować się na takie zamówienie, bo to jest naprawdę super zabawa, a za jedną kostkę szamponu wychodzi około 12,5 zł. To znacznie taniej niż te drogeryjne szampony, a przy okazji otrzymujemy przepis, który przyda nam się na przyszłość!
Jak wykonać szampon w kostce?
W zasadzie kluczem do wykonania jest wymieszanie wszystkich składników i uformowanie z uzyskanej masy czegoś co będzie przypominało „kostkę” szamponu. Oprócz wyżej wymienionych składników potrzebować będziecie:
- miseczkę, w której wymieszacie składniki
- garnek oraz mniejsze naczynie, które się w nim zmieści – np. mniejszy rondelek lub blaszany kubek
- widelec oraz łyżka do mieszania
- waga kuchenna – ja korzystałam bez i się na szczęście udało, ale na pewno dzięki wadze będzie to bardziej precyzyjne!
Zaczynamy od roztopienia w kąpieli wodnej SCI (45g) oraz masła shea (5g). W tym celu, w większym garnku zagotowujemy wodę, do którego wkładamy mniejszy rondelek. I to do tego mniejszego rondelka wsypujemy składniki. Mieszając, czekamy aż się rozpuszczą. Gdy powstanie już gładka masa, przelewamy to do osobnego naczynka, gdzie dodajemy resztę składników.
Ja zdecydowałam się na początek przygotować szampon z olejem ze słodkich migdałów, więc dodałam do masy odrobinę wody (ok. 15g), połowę buteleczki oleju ze słodkich migdałów (ok. 5g), połowę opakowania arithy (50g) oraz kilka kropli d-pantenolu (5g) oraz 10 kropel olejku lawendowego.
Całość należało wymieszać – widelcem lub dłońmi. Ja zdecydowałam się na zrobienie tego dłońmi – przypominało to ugniatanie ciasta na pierniczki i trochę taką konsystencję miało 🙂 Od razu można było też ulepić kulki szamponu. Ja akurat miałam formy po kulach do kąpieli, więc skorzystałam z nich i tam umieściłam utworzoną masę. Kilka szamponów zrobiłam też bez formy. Jeżeli masa zbyt się kruszyła – można spokojnie dodać odrobinę wody, a jeśli była za rzadka – autorka ebooka (które znajdziecie tutaj) radzi żeby dodać np. glinkę albo zmielone zioła lub mąkę żytnią. Przyznam, że przy pierwszym szamponie musiałam skorzystać z tej rady, bo moja masa była zbyt rzadka 🙂 Ale już przy kolejnych poszło gładko! Przyznam, że stworzone przeze mnie szampony wyglądają naprawdę smakowicie i ktoś mógłby pomylić je z ciastkiem 🙂
Czy szampon się sprawdza?
Ulepiony szampon należy odstawić na parę dni, by masa stwardniała. Ja trzymałam około 4 dni i w końcu mogłam go użyć! Przyznam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Szampon naprawdę dobrze się pieni – to najlepiej pieniący się szampon jaki miałam, a wychodzi sporo taniej od konkurencyjnych produktów. Dzięki temu jest też bardziej wydajny i mam nadzieję, że posłuży mi na długo.
Włosy po nim się świetnie układają, są miękkie i pachnące. Jeżeli jeszcze nie używaliście szamponu w kostce, to to może być całkiem dobry pomysł, żeby zamówić taki zestaw i stworzyć szampony samemu! Nie tylko zaoszczędzicie sporo kasy, ale też będziecie mieć przy tym naprawdę dużo zabawy! Zestawy do zrobienia szamponów znajdziecie pod tym linkiem.
Skomentuj