Książki papierowe – czy ich kupowanie jest szkodliwe dla planety?

Ostatnio ktoś zapytał mnie czy książki papierowe są eko. No bo przecież do produkcji książek potrzebny jest papier, do którego produkcji trzeba wyciąć drzewo. Ja jestem zwolenniczką tradycyjnych książek, nie mogę się przekonać do ebooków (no chyba że np. z przepisami). Chciałabym, by książki papierowe nie były tak demonizowane i okazuje się, że wcale nie są takie złe!

Czytnik ebooków czy tradycyjna książka?

Znalazłam np. ciekawy artykuł na Spidersweb.pl, w którym autor porównuje czytniki ebooków do książek papierowych i okazuje się, że tradycyjne książki to mniejsze zużycie wody i mniejszy ślad węglowy. Same ebooki moim zdaniem są okej, możemy je czytać na smartfonie czy komputerze i rzeczywiście nie przyczyniać się do produkcji książek papierowych. Czasami jednak, po całym dniu przed komputerem, chcemy oderwać się od ekranów i książka papierowa jest zbawienna. A żeby czytnik ekologicznie się „zwrócił” musielibyśmy przynajmniej przeczytać 20 książek rocznie.

Dlaczego czytniki ebooków to nie jest idealne rozwiązanie?

• Do wyprodukowania 1 czytnika potrzeba ok. 125 litrów wody (do produkcji jednej książki – ok. 7,5 l)
• Do produkcji urządzeń elektronicznych wykorzystuje się przeciętnie 15 kg minerałów
• Produkcja urządzeń to więcej odpadów niż w przypadku produkcji książek
• Utylizacja urządzeń elektrycznych jest bardziej skomplikowana niż papieru

Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki – czytnik ebooków będzie bardziej eko, jeśli przeczytamy od 20 do 50 książek w roku lub jeśli będziemy czytać ebooki na urządzeniu, które już mamy, np. na telefonie.

Książki papierowe nie takie złe

Z jednego drzewa może powstać nawet 2000 książek! Ale do produkcji książek papierowych nie ścina się raczej dużych drzew. Większa część papieru pochodzi z cięć pielęgnacyjnych, które mogą zostać oddane do kompostowni albo zostać przeznaczone na papier.

Istnieją również wyliczenia, że produkcja książek emituje nawet 100 razy mniej dwutlenku węgla niż produkcja czytników ebooków. Zobacz książki o tematyce zero waste

A książki papierowe też mogą być eko!

Jeśli nie chcemy się przyczyniać jednak do ścinania drzew to kupujmy książki z drugiej ręki. Wypożyczajmy z biblioteki lub od znajomych. Możemy też zostawić w biblioteczce plenerowej. A jak już nie chcemy jej to puśćmy dalej w obieg albo oddajmy na makulaturę (np. jak książka jest już nieaktualna) – dzięki temu powstaną z tego nowe produkty!

Ważna jest też segregacja śmieci – segreguj śmieci albo sprzedawaj papier na skup makulatury, dzięki temu przyczynisz się do realnego recyklingu papieru. Ze starych książek mogą powstać… nowe książki! Ale też papier toaletowy, opakowania, wytłoczki na jajka. Moim zdaniem nie ma nic złego w wyrzuceniu książki, której nikt już nie chce.

Podobają Ci się moje treści?