Jak dbać o włosy: olejowanie

Włosy to dla mnie chyba najważniejsza część (?) ciała. Z pewnością robią nasz wygląd, różnymi fryzurami, długościami, czy kolorami włosów możemy nadać sobie nieco charakterku. Dlatego tak ważne jest, by o nie dbać. Zdecydowanie do moich ulubionych sposobów jest ich olejowanie!

Przyznam szczerze, że już jakiś czas temu odłożyłam na bok klasyczne odżywki i zaczęłam używać tylko takich produktów, które używa się już po umyciu włosów, na wilgotne. Do tych kosmetyków należą przeróżne odżywki w sprayu, serum oraz właśnie olejki. I to one dają według mnie najlepszy efekt!

Dlaczego olejki?

Według mnie łatwo się aplikują. Zazwyczaj mają wygodne aplikatory. Olejek wystarczy wetrzeć w suche lub wilgotne włosy i voila!

Kolejną zaletą jest to, że włosy rozczesują się po nasmarowaniu „jak po maśle” – wszystkie kołtuny bezproblemowo możemy rozczesać! Włosy są później mięciutkie i przyjemne w dotyku, nie puszą się i ładnie pachną. Do moich ulubieńców należy niedrogi olejek regenerujący od Venity oraz odżywczy oleo-krem L’biotica (który ma przepiękny zapach!)

Jaki olejek wybrać?

Każdy jest przeznaczony do konkretnych włosów, ale są też takie uniwersalne. Wybór jest naprawdę ogromny i ciężko się zdecydować na swój wybrany, dlatego warto zaczerpnąć porady innych w internecie. Na stronie www.olejeknawlosy.pl znajdziecie ranking najlepszych olejków do włosów. Każdy produkt jest szczegółowo opisany, wraz ze zdjęciem, zaznaczone ma też ilość gwiazdek – ocenę. Polecam przejrzeć to zestawienie i zdecydować się na któryś z zaproponowanych olejków 🙂

Kerastase Elixir Ultime

Ze wszystkich olejków na stronie zainteresował mnie Kerastase Elixir Ultime, Oleo-Complexe. Sama marka Kerastase wydaje się być z tych profesjonalnych, dlatego ich produkt mnie zachęca. Ma piękne szklane opakowanie, już widzę też, że zaopatrzone jest w wygodny aplikator.

Olejek przeznaczony jest do wszystkich typów włosów, więc na pewno przypasuje każdej z Was! Produkt zawiera w sobie cztery olejki – arganowy (nawilża), kukurydziany (zmiękcza), pracaxi (odżywia) i kameliowy (wygładza). Plusem jest, że praktycznie nie zawiera alkoholu, jest więc idealny do codziennej pielęgnacji. Zapobiegawczo ochroni zdrowe włosy, natomiast te zniszczone – intensywnie zregeneruje. Cena niestety trochę zniechęca. Jednak dla faworytek luksusu, ale również jakości – myślę, że będzie to strzał w dziesiątkę. Szczegółowy opis produktu przeczytacie TUTAJ.

A Wy jak dbacie o swoje włosy? Jak wspomniałam, od jakiegoś czasu swe serce oddałam olejkom. Czasami użyję klasycznej odżywki, często też stosuję te w sprayu (np. serum regenerujące od Elseve), ale odkąd odkryłam moc olejków – stosuje je regularnie 💪🏻 Moim głównym problemem są suche, ale puszące się włosy, co też olejek po części poprawił!

Wpis sponsorowany